Nie ma zmiłuj się, za te szaleństwa ktoś musi zapłacić...

Śmieszne są te bajki o tym jak to PiS obniża podatek CIT i jaki jest dobry dla przedsiębiorców.
Od stycznia właściciele firm muszą przygotować się na podwyżki. Dla każdego przedsiębiorcy comiesięczny przelew do ZUS będzie oznaczał wydatek o ponad 40 zł większy niż w tym roku. A niewiadomą pozostaje wciąż wysokość składki zdrowotnej, którą poznamy dopiero w styczniu przyszłego roku. I możemy mieć pewność, że ona również wzrośnie.
Żeby obliczyć prawdopodobną wysokość składek, wystarczy zajrzeć do ustawy budżetowej na 2017 rok. Resort finansów zapisał w niej, że prognozowane przeciętne wynagrodzenie miesięczne będzie w przyszłym roku wynosić 4263 zł brutto. To o ponad 200 złotych więcej niż w kończącym się właśnie roku.
Jest to o tyle ważne, że właśnie od tej kwoty pośrednio zależy później wysokość obciążeń dla przedsiębiorców. Najpierw trzeba jednak obliczyć tzw. podstawę wymiaru. Ona zawsze stanowi 60 proc. wspomnianego wynagrodzenia, czyli w przyszłym roku 2557,80 zł.http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/skladki-zus-2017,122,0,2227834.html